piątek, 25 listopada 2011

Jak pisać skuteczne reklamy (ogólne uwagi)

Jak napisać reklamę? Cóż, dobra reklama prasowa (lub list sprzedażowy online — ang. sales letter) to wiadomość! Pomyśl o gazetach. Które tematy czytasz w niej najchętniej? Chyba nie zawsze te z chwytliwymi, rzucającymi się w oczy nagłówkami, prawda?

Jak napisać reklamę? Cóż, dobra reklama prasowa (lub list sprzedażowy online — ang. sales letter) to wiadomość! Pomyśl o gazetach. Które tematy czytasz w niej najchętniej? Chyba nie zawsze te z chwytliwymi, rzucającymi się w oczy nagłówkami, prawda?

Nie jest to nic dziwnego. Sama „prezentacja” nie jest już interesująca. Dzisiaj przyciągają korzystne wiadomości budzące zainteresowanie czytelnika!

Bez interesujących dla czytelnika wiadomości, agresywne podkreślenie danej reklamy poprzez wyrazisty nagłówek powoduje, że po prostu widzimy dany tekst.

Lecz widzieć i czytać … to dwie całkiem różne rzeczy.

Jadąc samochodem widzimy wiele rzeczy przez szybę, których nie jesteśmy nawet świadomi, że widzimy. Widzimy je, nie uświadamiając oraz nie przyswajając ich sobie, przez co nie wywierają one na nas najmniejszego nawet wpływu.

Chociaż są, nie zostawiają w naszym umyśle (przynajmniej świadomym) najmniejszego wrażenia.

Podobnie jest z tekstem reklamowym. Jeśli brakuje w nim wartościowych informacji budzących w czytelniku zainteresowanie, staje się po prostu słaby.

Z kolei gdy tekst zawiera wystarczająco interesujące wiadomości już w nagłówku oraz wprowadzeniu (lead-copy), jego krzykliwa ekspresja jest zbędna, a czasami wręcz lekko szkodliwa.

Sama ekspresja — czyli wizualny sposób przedstawienia reklamy lub tekstu reklamowego (we wszystkich formach), nie może nigdy zrekompensować braku uderzających w obszary zainteresowań potencjalnego klienta informacji, które powinny znajdować się już od samego początku — nagłówka.

Ekspresja nie może bowiem wzbudzić Najbardziej Oczekiwanej Reakcji (NOR), która powinna być efektem między innymi wytworzenia przekonania i wiarygodności w stosunku do przedmiotu sprzedaży oraz osoby mówiącej w tekście.

Reklama, która ma wytworzyć w czytelniku chęć podjęcia NOR, powinna być czytana przez niego z równie dużym zainteresowaniem, co zwykła wiadomość gazetowa z ostatniej chwili.

Tekst powinien być tak napisany, aby tworzyć w umyśle czytelnika obrazy (składające się na historyjkę, w której jego życie ulega poprawie za sprawą korzyści wynikających z użytkowania reklamowanego produktu) … co w efekcie prowadzi do wytworzenia „impulsu zakupowego”, który z kolei pobudza do podjęcia (natychmiastowego) działania.

WNIOSEK: Doskonała oprawa, powodująca zauważenie danej strony www z tekstem sprzedażowym … danej reklamy prasowej … na niewiele się zdaje, jeśli reklama nie osiąga nic ponadto to (przeczytanie jej przez czytelnika).

Jasne wiadomości budzące zainteresowanie czytelnika są więc fundamentalną rzeczą, jaka powinna znaleźć się w nagłówku (ewentualnie w deck-copy), oraz jakie powinny być rozwinięte we wprowadzeniu (lead-copy).

OK, mamy to. CO TERAZ!?
Jak napisać resztę tekstu reklamowego?


Mając powyższą, zasadniczą sprawę załatwioną, czas zabrać się za część główną tekstu reklamowego (body-copy).

Sporo osób nie może oprzeć się pokusie ubarwiania i strojenia swoich tekstów reklamowych w rozmaite obrazki, ramki i inne ozdobniki. Tymczasem fundamentalną rolę odgrywa po prostu dalszy tekst, nie ozdobniki.

Nie ma więc potrzeby zaprzątać sobie nimi głowy. Skupmy się na TEKŚCIE …

… Powinien być napisany oczywiście mniejszą czcionką niż nagłówek (headline) i deck-copy lub sub-headline.

Mało tego, że mniejszą, to jednocześnie jednolitą czcionką. Tekst prowadzący powinien być napisany takim samym krojem.

Sam styl natomiast powinien dawać wrażenie artykułu prasowego, nie mowy sprzedawcy. Jedyne, co powinno łączyć go ze sprzedażą … to wykorzystanie jej reguł. Nie języka ani formy.

Język powinien być dostosowany do tego, którym posługuje się na co dzień potencjalny klient — nasz czytelnik. Znajome słownictwo oraz znajomy styl komunikatu reklamowego zbliża sprzedawcę „tekstowego” do swojego czytelnika.

Wzbudza jednocześnie zaufanie, ponieważ prosty oraz znajomy język jest charakterystyczny dla szczerości i prawdy.

Teraz mając przestrzeń wypełnioną korzystnymi wiadomościami budzącymi zainteresowanie … wyrażonymi prostym i zrozumiałym dla czytelnika słownictwem oraz stylem … wizualnie, przedstawionymi w sposób przejrzysty, naturalny, nienachlany … mamy przekaz tak „wsiąkliwy”, że „wsiąka” w potencjalnego klienta bez oporu.

Przekaz powinien być dopasowany do wcześniej stworzonego profilu idealnego klienta („awatara”). A więc powinien być wypełniony korzystnymi informacjami, budzącymi zainteresowanie tej konkretnej (często wąskiej — i słusznie!) grupy ludzi. Mają oni charakterystyczne dla siebie problemy, marzenia, potrzeby, pragnienia …

… takie, które zwykle różnią się od problemów, marzeń, potrzeb i pragnień innej kategorii ludzi.

Stąd przekaz reklamowy (w każdej formie) powinien być maksymalnie dopasowany do grupy ludzi, której chcemy sprzedać dany produkt lub daną usługę, a cała reszta się „nie liczy”.

PRZYKŁAD: Dla firm żadna inna wiadomość nie budziłaby większego zainteresowania, jak ta, prezentująca rozwiązania, umożliwiające zredukowanie kosztów produkcji jego produktów, albo umożliwiające ulepszenie ich bez ponoszenia dodatkowych kosztów, lub prezentująca sposoby zwiększenia zysków ze sprzedaży.

Nasuwa się kolejny wniosek: Przedmiot sprzedaży (produkt lub usługa) nie powinien być pozbawiony tych korzyści, aby mógł się dobrze sprzedawać.

Innymi słowy, musi stanowić wysoką wartość sam w sobie. W przeciwnym razie, nie ma szans na dobry tekst sprzedażowy. Wartość oferty (tego, co klient dostaje) musi znacznie przewyższać koszty, jakie musi ponieść.

A więc potencjalny klient, zanim zdecyduje się dokonać zakupu, musi poczuć (tak, to dobre określenie, ponieważ wrażenie submodalnościowe jest znacznie ważniejsze od rzeczywistych faktów, jakiekolwiek by one były), że stoi przed inwestycją, która zwróci mu się z nawiązką.

Należy mieć ciągle w pamięci, aby konstruować reklamę (w każdej formie) dopasowaną wyłącznie do potencjalnych klientów, którzy mają potrzebę, którą przedmiot tej reklamy zaspokaja … lub problem, który rozwiązuje.

Pod tym kątem należy zadbać o wiadomości budzące zainteresowanie.

Nie ma potrzeby, aby te wiadomości docierały do ludzi niebędących w naszej grupie docelowej. Ich wszystkich można ze spokojem zlekceważyć. W przeciwnym wypadku, narażamy się na nieprecyzyjne dotarcie ze swoim komunikatem do właściwych ludzi.

Dobra reklama jest przecież sztuką sprzedaży za pomocą tekstu.

A dobra sprzedaż oznacza dostosowanie swojej oferty do potencjalnego klienta. Nie do wszystkich ludzi, których uwagę możemy zwrócić na mnóstwo sposobów.

Prawda?

Skorzystaj też z reklamy - tutaj -> http://NETTRA.pl

środa, 23 listopada 2011

Największy market na świecie , bez klientów - nie przyniesie zysków.

Zbudowanie najlepszej strony w całym Bożym internecie nie zapewni Ci ani jednego czytelnika. Główną walutą internetu są linki reklamowe i to one skierują do Ciebie odwiedzających. Najbardziej wartościowe linki zdobyć najtrudniej.

Dziś pokażę Ci, jak zdobyć dziesiątki lub nawet setki linków do Twojego artykułu lub podstrony. A jeśli myślisz, że to kolejny nudny artykuł o katalogowaniu stron i tworzeniu zaplecza pozycjonerskiego to mocno się zdziwisz. Najlepsze linki pochodzą od Twoich czytelników, bo to oni blogują w Twojej branży. Musisz tylko zmusić ich do rozsiania Twojego artykułu w sieci. Gotowy do zmiany swojego podejścia do pozycjonowania?
Nie podoba Ci się to, ale i tak musisz nakarmić Google linkami.

Linki w internecie wskazują czytelnikom wartościowe treści. Ale nie tylko czytelnicy podążają za linkami. Także GoogleBot, czyli robot przeszukujący wszystkie strony internetowe wyszukuje linki i na ich podstawie oblicza ważność strony.

Jeśli do Twojej strony prowadzą dziesiątki wartościowych linków ze stron o podobnej tematyce, to już pewnie jesteś na pierwszych pozycjach w Google i nie musisz czytać dalej. Zamiast tego zobacz, jak zarabiać na swojej stronie.

Założę się jednak, że szukasz rozwiązania swojej niskiej pozycji w Google i masz dosyć pseudo-poradników o katalogowaniu stron i darmowym pozycjonowaniu poprzez tworzenie setek mało wartościowych stron zapleczowych. Google stało się mądrzejsze i rozpoznaje wartościowe teksty w sieci.

jak zdobyć linki z Google
Zanim poślesz artykuł w świat prosząc o linki spraw, by był on tych linków wart!

Nie rozwinę tu tematu pisania epickich artykułów, bo zrobili to za mnie inni. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak zatrzymać czytelników na stronie przez dłuższy czas zobacz ten artykuł.

Jeśli nakłaniasz innych do linkowania do Twojej strony, musisz być wart swojej ceny. Link od kogoś to przecież wartość dodana do Twojej strony, która pomoże Ci w uzyskaniu lepszej pozycji w Google. Jeśli zatem chcesz linka, spraw, by linkowana treść była naprawdę unikatowa.
Mam zajebisty artykuł, chcę tysiąc linków do niego!

Łoooł! Wyluzuj! Tysiąc linków? Nawet ten człowiek nie dostaje tysiąca linków na raz. Zacznij od bardziej realnego celu. Powiedzmy 10 wartościowych linków od ludzi z branży.
KROK PIERWSZY- TWITTER

Załóż konto na Twitterze, który umożliwi Ci dzielenie się nowymi artykułami i zmianami na stronie z wszystkimi Twoimi znajomymi. Śledź ludzi z branży. Znajdź profile Twojej konkurencji i sprawdź jak oni się reklamują. Od czasu do czasu skomentuj ich działalność i podeślij swojego linka.

Zmuś innych do promocji Twojej strony na Twitterze.

Stwórz artykuł lub plik (np. poradnik PDF lub film video) do którego dostęp otrzymają tylko osoby, które wyślą na ten temat Tweeta lub opublikują posta na facebooku z linkiem do artykułu.

Jak tego dokonać? Proste. Użyj Pay with a Tweet. To zupełnie darmowy system, który umożliwi Ci darmową reklamę strony poprzez czytelników, którzy zechcą uzyskać dostęp do tajemnej wiedzy. Stwórz podstronę serwisu, film video, poradnik, e-booka, cokolwiek. Wejdź na Pay with a Tweet i stwórz swój button- reklama. Gdy tylko ktoś zechce ściągnąć sekretny content z Twojej strony, będzie musiał opublikować tekst z linkiem w swoim profilu na Twitterze lub Facebooku (tak, to działa także na FB). A button wygląda tak:

Sam sprawdź jak to działa!

W tym wypadku wygrywasz Ty i wygrywa Twój czytelnik. On otrzymuje coś za darmo, a Ty otrzymujesz darmową reklamę wśród jego znajomych, bo przecież każdy z nich zobaczy link umieszczony w jego profilu i wielu z nich wejdzie na Twoją stronę.

Pay with a Tweet
KROK DRUGI: FACEBOOK

Choć nasza-klasa wciąż jeszcze przyciąga użytkowników, to chyba jednak już leci na respiratorze. Zachęcam Cię zatem do utworzenia konta na Facebooku z kilku względów:

Ogromne możliwości interakcji z użytkownikami (strony, grupy, aplikacje, gry, reklamy płatne, wydarzenia itd)
Międzynarodowe środowisko. Przecież np. umieszczenie polskiego filmu z angielskimi napisami zwiększa Twoją widownię o kilkaset razy.
Własna strona (fanpage) na której możesz podsyłać linki (twój własny blog wewnątrz serwisu)

Możesz utworzyć stronę na Facebooku dla swojej witryny, swojej osoby czy firmy. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Jak tylko zamieścisz stronę na Facebooku możesz podłączyć ją do swojej witryny na kilka sposobów. Jednym z nich są wtyczki do WordPressa (faworyzuję ten CMS, bo on po prostu wymiata- deal with it). Jest ich naprawdę cała masa. A na tej stronie sam używam pluginu “WordPress Facebook Like plugin”, którego działanie możecie sprawdzić na końcu tego poradnika ;)

Jak promować się na Facebooku?

Jak tylko założysz stronę, wyślij jej link do swoich znajomych i sam ją polub! To będzie naprawdę wielki bodziec dla Twoich znajomych.

Pamiętaj, że linki z Facebooka nie mają bezpośredniej mocy przy pozycjonowaniu Twojej strony, gdyż zawierają atrybut ‘nofollow’. Będą zatem skuteczne tylko wtedy, gdy czytelnicy rzeczywiście będą po nich przechodzić do Twojej witryny i spędzać na niej czas. Pamiętaj zatem o pierwszej zasadzie z tego artykułu: Content is king!
KROK TRZECI: TWOJE ULUBIONE BLOGI

Żaden Twitter ani Facebook nie zastąpi blogów z branży. Masz pewnie 2-3 swoje ulubione blogi z branży w której chcesz zarabiać. Jeśli uda Ci się zdobyć link z anchorem na jednym z nich, to będzie on wart więcej niż 100 linków z bezwartościowych katalogów stron lub forów.

Jak zdobyć mega wypasionego linka? To proste, napisz świetny artykuł i podeślij go w spakowanym pliku html (co umożliwi Ci umieszczenie odpowiedniego anchora) do właścicieli stron, którzy umożliwiają publikację gościnnych wpisów. Taki e-mail może wyglądać tak:

Gościnny wpis

Wpisy gościnne mają kilka ogromnych zalet, jeśli chodzi o promocję Twojej marki czy witryny w internecie:

Budują świadomość Twojej marki. Nie musisz prowadzić firmy, żeby budować własną reputację w internecie. Jeśli będziesz często używać nazwy, domeny czy hasła promującego Twoją stronę, ludzie uświadomią sobie jej obecność w sieci. Gdzieś przeczytałem, że człowiek musi 8 razy usłyszeć o danym produkcie lub stronie internetowej, by zakodować sobie w głowie jej istnienie i nazwę.
Pozwalają linkować do Twojej strony z odpowiednim anchorem, co wpływa na pozycję Twojej strony w wyszukiwarkach i przekłada się na sporą liczbę żywych użytkowników zainteresowanych tematem. Nic nie da Ci dobry artykuł o kanarkach opublikowany na stronie dla stylistów fryzur. Pamiętaj zatem o odpowiednim doborze blogów do swoich gościnnych wpisów.
Budują wizerunek eksperta w branży. Jeśli ktoś zechce opublikować Twój tekst na swojej stronie, to chyba oznacza, ze uznaje go za użyteczny. Osoby czytające artykuł i widzące twoje imię i nazwisko oraz nazwę Twojej strony, odnoszą wrażenie, że jesteś gościem, który wie o czym pisze (no chyba, że napisałeś same bzdury).
Są zupełnie darmowe i kosztują tyle czasu ile spędzisz na napisaniu artykułu.

poniedziałek, 21 listopada 2011

Promocja a pozycjonowanie

Z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc wzrasta liczba użytkowników Internetu. Wykorzystują sieć do wyszukiwania kontaktów, budowania i podtrzymywania relacji ze znajomymi, ale przede wszystkim do odnajdywania potrzebnych im informacji. To dużo wygodniejszy i szybszy sposób niż tradycyjne metody, chociażby przeglądanie książki telefonicznej.

Jesteśmy coraz bardziej zapracowani, mamy coraz mniej czasu na wykonywanie codziennych czynności, nic więc dziwnego, że chcemy ułatwić sobie życie i gdy tylko to możliwe korzystać z usług i produktów dostępnych w sieci. Powstałe w ostatnich latach sklepy internetowe, serwisy aukcyjne umożliwiają nam zrobienie zakupów bez wychodzenia z domu, tracenia czasu i pieniędzy na dojazdy. W spokoju, w zaciszu własnego domu niemal o każdej porze dnia i nocy wybieramy interesujące nas produkty, możemy bez pośpiechu oglądać je, porównywać z konkurencyjnymi. W podobny sposób wyszukujemy w sieci informacje odnośnie potrzebnych nam usług, specjalistów itd. Zamiast spędzać długie godziny na przeglądaniu reklam, ofert prezentowanych nam w prasie, ulotach, artykułów promocyjnych, po prostu wpisujemy w wyszukiwarkę nazwę poszukiwanego przedmiotu, specjalisty, usługi i najczęściej już na pierwszej stronie wyników wyszukiwania je odnajdujemy.
Z punktu widzenia producenta jednym z najlepszych sposobów przyciągnięcia potencjalnego klienta jest więc znalezienie się na jak najwyższej pozycji w prezentowanych użytkownikom wynikach wyszukiwania. I tu pojawia się ich zainteresowanie usługą, jaka jest pozycjonowanie. Zainteresowanie promocją w wyszukiwarkach okazują firmy działające w różnych branżach, nie tylko sklepy internetowe, nic więc dziwnego, skoro w ten sposób grupa odbiorców reklamy może się znacznie zwielokrotnić. Pomimo szerokiego zasięgu sieci, nie zawsze jednak oparcie promocji tylko na tym kanale jest najlepszym rozwiązaniem. Dzieje się tak w przypadku gdy odbiorcami produktu są osoby, co do których istnieje prawdopodobieństwo, iż na co dzień nie korzystają z Internetu. Planując działania marketingowe na uwadze należy więc mieć grupę docelową, do której się zwracamy. Inaczej będziemy postępować w przypadku młodych odbiorców korzystających aktywnie z dostępnych technologi, a inaczej w przypadku osób starszych, którzy opierają się na innych mediach, sposobach komunikacji, inaczej w przypadku mieszkańców wsi, inaczej co do osób zamieszkujących duże aglomeracje.
Samo pozycjonowanie, niosące za sobą duże korzyści wymaga jednak sporej praktycznej wiedzy i umiejętności, które posiadają specjaliści w tej dziedzinie. Promocja jako istotny element marketingu mix powinna zostać przeprowadzona profesjonalnie, ponieważ tylko wówczas można oczekiwać widocznych jej rezultatów. Dlatego nawet duże przedsiębiorstwa, które teoretycznie maja możliwość utworzenia w swoich strukturach jednostek odpowiedzialnych za działania marketingowe często decydują się w tej kwestii na outsourcing. Dzięki temu mogą skupić się na prowadzeniu działań w ramach własnej specjalizacji, a przez to zwiększać efektywność i wydajność produkcji.




o Autorze

publicyst


Artykuł pochodzi z serwisu Albercik.pl - darmowe artykuły na WWW



Nie zapomnij też reklamować się na stronie: NETTRA.pl